Heej!
W końcu mamy weekend, czyli coś na co wszyscy zawsze czekamy. Mega się cieszę z tego powodu. W sumie nigdy o tym tutaj nie wspominałam, ale każdy mój dzień jest strasznie zabiegany, więc gdy przychodzi weekend, to wiem, że mogę trochę odpocząć, obejrzeć ulubiony serial, filmy, lub po prostu leżeć, słuchać muzyki i niczym się nie przejmować. Nie pamiętam kiedy ostatnio powiedziałam "nudzę się". Od poniedziałku do piątku mało czasu poświęcam na leniuchowanie, ale szczerze to lubię to uczucie haha. Wiem, że każdą minutę poświęcam na ważne, pożyteczne rzeczy i nie marnuję ani chwili. A co zajmuje mi tyle czasu? Szczerze mówiąc, nie są to żadne nie wiadomo jak ciężkie rzeczy. Wracam ze szkoły o 15, odrabiam lekcje, potem się uczę i około godziny 18 idę ćwiczyć, biegać itd. oglądam "na wspólnej", potem kontynuuję naukę i tak w sumie kończy się mój dzień. Taka rutyna, którą lubię. Nie mogłabym każdego dnia leżeć i nic nie robić, to nie dla mnie, muszę coś robić, inaczej czułabym się po prostu źle i ciągle chciałoby mi się spać. Oczywiście, lubię czasami poleżeć i nie zwracać uwagi na nic, ale daje mi to większe szczęście, gdy najpierw poświęcę czas, na te ważniejsze rzeczy, które nie zawsze wiążą się z przyjemnością.
Dzisiaj taki mały mix, bo pogoda znowu nie dopisuje, żeby zrobić jakieś zdjęcia w plenerze ;)
A jak wygląda wasz dzień? Lubicie leniuchować, czy musicie ciągle coś robić?:)
snapchat : soomethinggreat