sobota, 24 stycznia 2015

You gotta believe, you're the best.

Nie zawsze będzie tak, jak tego chcesz. Nie zawsze niebo będzie bezchmurne, nie zawsze będzie na nim tęcza, słońce. Nie zawsze ludzie będą wobec Ciebie szczerzy, czy uprzejmi. Nie zawsze wszystko będzie Ci się udawać. Nie zawsze wszystko będzie szło lekko i bez potknięć Ale co z tego? W życiu upadasz, wiele razy, ale zawsze się podnosisz, bo jesteś silny. Wyobrażasz sobie, jak to by było, gdyby wszystko zawsze wychodziło idealnie? O co byś walczył? Do czego byś dążył? Upadki są po to, żeby wstać z większą siłą i jeszcze bardziej walczyć o to, czego pragniesz. Nie możesz się wycofać, udowodnij sobie, że potrafisz. Nie załamuj się, gdy coś Ci nie wyjdzie, to pozwoli Ci bardziej docenić to, co osiągniesz. Nawet, gdy biegniesz pod wiatr, gdy pod nogami masz przeszkody to pokaż, że to, co wydaje się niemożliwe, jest możliwe. Każdego dnia masz szansę coś zmienić, masz szansę zbliżyć się do swojego celu, ale walcz, nie poddawaj się nigdy, bo wszystko co dobre ciągle na Ciebie czeka. Wydaje Ci się, że się oddala, że jest coraz dalej, ucieka przed Tobą i nie dojdziesz do tego nigdy, Nieprawda. Nie poddawaj się, a będziesz coraz bliżej. Doceniaj każdy dzień, każdą godzinę. Nic się nie powtórzy. Ciesz się z małych rzeczy, bo w małych rzeczach kryje się wielkie szczęście. Nie przejmuj się opinią innych, zawsze ktoś będzie zazdrosny, coś będzie mu nie pasować, ale on za Ciebie życia nie przeżyje. Nie żałuj niczego, bo wszystko dzieje się w jakimś celu. Uwierz w siebie, jesteś najlepszy, nawet ze swoimi słabościami. Wady tez tworzą Ciebie. Żyj tak, żeby kiedyś być zadowolony ze swojego życia. Dostrzegaj to, co piękne, nie tylko rzeczy, które stoją Ci na drodze. Wokół siebie masz tyle szczęścia, wykorzystaj to.
Pamiętaj, jesteś wyjątkowy, uśmiechaj się nawet mimo złych chwil, bo uśmiech to jedna z najlepszych rzeczy jaka została Ci dana.






niedziela, 18 stycznia 2015

Where do broken hearts go

Hej!:)
Co tam u was słychać? U mnie w sumie nic ciekawego się nie dzieje. Mnóstwo nauki, oceny na półrocze będą niezbyt zadowalające. Ferie mam za dwa tygodnie, więc w tym czasie mam nadzieję, że złapię parę dobrych ocen.  Nie mam też czasu, żeby wyjść na dwór i zrobić jakieś lepsze zdjęcia, za co przepraszam, ale obiecuję, że jak tylko znajdę chwilę, to w tej kwestii się postaram.
Nie mogę już doczekać się wiosny, kiedy będę mogła wrzucić zimową kurtkę do szafy, wraz z butami, założyć trampki, wyjść na spacer bez uczucia zimna i posiedzieć w słońcu. Nie lubię zimy, nigdy nie lubiłam. Jak byłam mała to lubiłam chodzić na górkę, czy lepić bałwana, ale to była chwilowa fascynacja i po dwóch tygodniach już chciałam wiosnę. W tą zimę praktycznie w ogóle nie było śniegu (oczywiście zima wciąż trwa, więc może nas zaskoczyć) i nie wiem czy powiedzieć "niestety", czy "stety", bo z jednej strony zima bez śniegu to nie zima i skoro już jest zimno, to mógłby spaść, a z drugiej strony nie lubię śniegu i go nie chcę. Cóż! Po prostu niech już nadejdzie wiosna, a będę zadowolona.







piątek, 9 stycznia 2015

Rainy

Hej miśki!:* Ten tydzień bardzo szybko zleciał. Pewnie dlatego, że byliśmy w szkole tylko 3 dni. Cieszę się, że mamy już weekend, bo w tym tygodniu trochę mało spałam i chcę to teraz nadrobić. Dzisiejszy dzień szczerze mówiąc nie należał do najlepszych, cały dzień bolał mnie brzuch, głowa i byłam strasznie śpiąca, nie ogarniałam co się do mnie mówi i czułam się jak we śnie haha. Teraz leżę pod kocem, z ciepłą herbatą, oglądając ukrytą prawdę z nadzieją, że brzuch przestanie mnie boleć i będę mogła wstać z łóżka. Niestety nie planuję przespać całego weekendu, zbliża się koniec semestru, więc muszę przyłożyć się do nauki. Sporo czasu poświęcę fizyce i matematyce czyli przedmiotom znienawidzonym przez większość uczniów (ja tez się do nich zaliczam :)). Dzisiaj oprócz tych wszystkich bólów dobija mnie ta koszmarna pogoda, deszcz, deszcz i deszcz. Nie czuję wcale, że mamy zimę. No ale co będę ciągle marudzić, są też i pozytywy! Niedługo ferie, realizacja planów z przyjaciółmi, lodowiska, zakupy, spacery, filmy to takie małe rzeczy dające szczęście :) No i dzisiaj dodaję taki mix zdjęć z telefonu, coś innego

niedziela, 4 stycznia 2015

Thinking Out Loud

Hej!
Czas tak szybko leci, szczególnie kiedy jest wolne od szkoły. Niedawno cieszyliśmy się, że będzie tyle wolnego, a już za trzy dni znowu powraca szkoła, nauka no i poprawianie ocen, bo zbliża się koniec semestru. Moje oceny są całkiem dobre, mimo tego chciałabym, żeby były jeszcze lepsze o co oczywiście będę się starać. Z tego co wiem, to niektórzy byli w szkole już w piątek, ja wracam do szkoły w środę. Uwielbiam spanie do 12, leniuchowanie, brak nauki i zawsze gdy kończą się ferie, wakacje, czy jakieś przerwy świąteczne, ciężko mi powrócić do wczesnego wstawania, odrabiania lekcji itd. więc z niecierpliwością czekam na wakacje, do których jeszcze daleko.
Dzisiaj ładnie świeci słońce (przynajmniej rano, zobaczymy jak to będzie później) co bardzo poprawiło mi humor, ale niestety muszę się zebrać do czytania Quo Vadis, więc nie będzie to najlepszy dzień. Trochę już przeczytałam i bez wątpienia stwierdzam, że to najgorsza lektura, jaką dotąd miałam. Nie lubię tego typu książek. Oprócz tego muszę się uczyć z angielskiego, ale to już nie takie straszne, bo angielski uwielbiam :)

Zdjęcia były robione tydzień temu, więc jest na nich trochę śniegu, którego teraz nie ma niestety w ogóle.













https://www.youtube.com/watch?v=lp-EO5I60KA